Jakoś tak ostatnio nie pisałem, nie czytałem, w chuj roboty. Ale się działo
Namówiłem żonę, żeby kupić do jej szkoły językowej drukarkę 3D. Znaczy, jak już w pudle czekała, to zacząłem namawiać, ale się na szczęście udało.
No przecież każdy wie, że do kursów językowych taka drukarka jest absolutnie niezbędna. Nic się bez niej nie da zrobić.
I przyszedł czas na pierwsze wydruki pomocy naukowych, he he.... do nauki słówek, oczywiście:
Grip:
Very comfortable grip:
FX Dreamline single shot adapter:
FX Dreamline Barrel Band:






