Budujemy sobie strzelnicę 50m
Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk
- Hordish
- Sponsor forum

- Posty: 1191
- Rejestracja: 27 września 2020, 22:24
- Arsenał: Laserowa dzida
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Gumowy pas to trochę ryzykowny pomysł. Śrut może się odbijać w różnych kierunkach od tego.
Dawno temu strzelałem z mojej pierwszej wiatrówki w puszkę po farbie, która stała na starej oponie z tira. Jak niechcący trafiłem w tą oponę i śrut wrócił do mnie (a było to ponad 30m) to od tamtego czasu unikam gumowych rzeczy w czasie strzelania.
Dawno temu strzelałem z mojej pierwszej wiatrówki w puszkę po farbie, która stała na starej oponie z tira. Jak niechcący trafiłem w tą oponę i śrut wrócił do mnie (a było to ponad 30m) to od tamtego czasu unikam gumowych rzeczy w czasie strzelania.
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 15002
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Na tarczo ciąg można użyć starych wkrętarek,które się walają po kątach.Wtedy montujesz ramkę na tarcze sztywno do linki .Nie korzystasz z akusów które są przeważnie zużyte, a z zasilacza.
Za tarczami lepiej blachę po skosie, która kieruje śrut do pojemnika,np wiadra.
Za tarczami lepiej blachę po skosie, która kieruje śrut do pojemnika,np wiadra.
Życie, to jedyna droga ku śmierci.
- Kacper_Potocki
- Sponsor forum

- Posty: 922
- Rejestracja: 06 grudnia 2022, 20:51
- Arsenał: .
Diana 75
Weihrauch HW40
Weihrauch HW50 - Lokalizacja: Kęty
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Tarczociąg niestety odpada, bo tam musi przejechać co chwilę mały traktorek kosiarka :) Generalnie chodzi o to, że tarcze będą bardzo różne - różne wielkości, różne kształty i chciałbym mieć możliwość powieszenia kilku tarcz na raz na jednym stanowisku, aby nie chodzić co chwilę i nie wstrzymywać ognia wszystkim. Cały czas kombinuję.
Jeśli chodzi o te wykładziny to w środku mamy je powieszone na linii 17m i od 2 lat to zdaje egzamin. Jest wykładzina, a pod nią deski. No i mam tego od groma, chciałem zużyć :)
Jeśli chodzi o te wykładziny to w środku mamy je powieszone na linii 17m i od 2 lat to zdaje egzamin. Jest wykładzina, a pod nią deski. No i mam tego od groma, chciałem zużyć :)
- Kacper_Potocki
- Sponsor forum

- Posty: 922
- Rejestracja: 06 grudnia 2022, 20:51
- Arsenał: .
Diana 75
Weihrauch HW40
Weihrauch HW50 - Lokalizacja: Kęty
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Zostały ostatnie dwie rzeczy do zrobienia i będzie można strzelać. Trzeba rozczłonkować szpadlem/motyką te grudy ziemi/gliny przed stolikami, wyrównać grabiami i zasiać trawę, a druga rzecz to pokryć wykładziną ścianę gdzie będą wieszane tarcze.
Co zrobiliśmy w ostatnich dniach? Bok od strony strzelców został obłożony dodatkowymi płytami i przykręcony do słupków. Tylny, skośny daszek został podparty dodatkowymi wspornikami. Płyty na stolikach zostały pomalowane przezroczystą warstwą farby jachtowej.
Wystartujemy 1 września :)
Jest dużo większy zakres prac, które chcemy w przyszłości wykonać. Są super plany rozbudowy tego obiektu, ale to w przyszłości. Niech już zacznie funkcjonować...


Co zrobiliśmy w ostatnich dniach? Bok od strony strzelców został obłożony dodatkowymi płytami i przykręcony do słupków. Tylny, skośny daszek został podparty dodatkowymi wspornikami. Płyty na stolikach zostały pomalowane przezroczystą warstwą farby jachtowej.
Wystartujemy 1 września :)
Jest dużo większy zakres prac, które chcemy w przyszłości wykonać. Są super plany rozbudowy tego obiektu, ale to w przyszłości. Niech już zacznie funkcjonować...


- f@za
- Stary Pierdziel

- Posty: 10019
- Rejestracja: 20 października 2018, 18:21
- Arsenał: Scyzoryk
- Lokalizacja: Świętokrzyska wioska
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Widzę że wzmocnienia do skośnego daszku dodane. A te parawany na których są wzmocnienia zamontowane, to są jakoś zakotwione w podłożu?
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi. Chłop nie koń, wody pił nie będzie.
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Można by jeszcze maźnąć wszystko jakąś coriną a potem może nawet kolorkiem, co by w dwa lata nie przeżarło na wylot. Palety też czymś antyrobakowym by wypadało. Trzy pytanka:
1. gdzie miejsce na grilla?
2. czy zamierzacie dorzucić oświetlenie na strzelanie nocne / mocno wieczorne?
3. czy mozna się rozbić z namiotem tak na tydzień?
1. gdzie miejsce na grilla?
2. czy zamierzacie dorzucić oświetlenie na strzelanie nocne / mocno wieczorne?
3. czy mozna się rozbić z namiotem tak na tydzień?

-
lukaszd82
- Zasłużony Hunter

- Posty: 418
- Rejestracja: 15 kwietnia 2022, 21:26
- Arsenał: Różne zabawki
- Lokalizacja: Koniec świata
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Moim zdaniem jest duża szansa, że jak przyjdzie jakaś wichura to to odleci. Było zacząć od lania solidnych fundamentów pod taki żagiel, zakotwienia w nich słupów wsporczych i montowania do tego konstrukcji.
Niby to na pierwszy rzut oka wygląda solidnie, niby nie do ruszenia ale natura szybko to zweryfikuje i dobrze życzę, aby nikt przy tym nie ucierpiał, bo dopiero wtedy zaczną się problemy.
Obserwuję temat od początku i z tego co zaobserwowałem cały ten "żagiel" jest zakotwiony głównie do starych słupków ogrodzeniowych, a ich fundament jest za wątły aby utrzymać taką konstrukcję. Wbite w ziemię stopki na przepierzeniach nic w tej materii nie wnoszą....
To że całość waży sporo i niby spoczywa solidnie nie oznacza że zniesie porywisty wiatr o czym przekonał się mój były sąsiad, gdy jego "wiata" ważąca w sumie kilka ton znikła a jej fragmenty uszkodziły domy sąsiadów.
Do dzisiaj spłaca długi po tym zdarzeniu z ugody z ubezpieczycielami, a od tego czasu mija już prawie 10lat...
Niby to na pierwszy rzut oka wygląda solidnie, niby nie do ruszenia ale natura szybko to zweryfikuje i dobrze życzę, aby nikt przy tym nie ucierpiał, bo dopiero wtedy zaczną się problemy.
Obserwuję temat od początku i z tego co zaobserwowałem cały ten "żagiel" jest zakotwiony głównie do starych słupków ogrodzeniowych, a ich fundament jest za wątły aby utrzymać taką konstrukcję. Wbite w ziemię stopki na przepierzeniach nic w tej materii nie wnoszą....
To że całość waży sporo i niby spoczywa solidnie nie oznacza że zniesie porywisty wiatr o czym przekonał się mój były sąsiad, gdy jego "wiata" ważąca w sumie kilka ton znikła a jej fragmenty uszkodziły domy sąsiadów.
Do dzisiaj spłaca długi po tym zdarzeniu z ugody z ubezpieczycielami, a od tego czasu mija już prawie 10lat...
- f@za
- Stary Pierdziel

- Posty: 10019
- Rejestracja: 20 października 2018, 18:21
- Arsenał: Scyzoryk
- Lokalizacja: Świętokrzyska wioska
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Dokładnie tego samego "czepiam" się od początkulukaszd82 pisze:Moim zdaniem jest duża szansa, że jak przyjdzie jakaś wichura to to odleci. Było zacząć od lania solidnych fundamentów pod taki żagiel, zakotwienia w nich słupów wsporczych i montowania do tego konstrukcji.
Niby to na pierwszy rzut oka wygląda solidnie, niby nie do ruszenia ale natura szybko to zweryfikuje
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi. Chłop nie koń, wody pił nie będzie.
- Kacper_Potocki
- Sponsor forum

- Posty: 922
- Rejestracja: 06 grudnia 2022, 20:51
- Arsenał: .
Diana 75
Weihrauch HW40
Weihrauch HW50 - Lokalizacja: Kęty
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Po kolei i lecę spać, bo padnięty jestem :)
1. Parawany są tylko wkopane, nie kotwione i to jest myśl, aby je zakotwić, ale to już po otwarciu. Musze ten pomysł sprzedać ludziom co tym zawiadują.
2. Pomalowane zostanie wszystko jednolicie, ale to już też jako robota dodatkowa w momencie gdy strzelnica będzie funkcjonowała - zgłosił się nawet ktoś z agregatem malarskim i powiedział, że malnie całość.
3. Miejsce na grilla jest, nawet jest wielki przenośny grill i znajdzie się żeliwny kociołek
4. Miejsca na namiot jest pełno, ale nikt chyba jeszcze nie myślał o tym i nie wiem co odpowiedzieć, ale przedstawię pomysł. Tylko tam nie ma nic, łąka, pastwisko, stadion i górska rzeka.
5. Co do wiatrów to u nas są bardzo silne późną jesienią, zimą i wczesną wiosną. Są to halne i czasem bywają tak silne, że ciężko ustać. Oczywiście są lata gdzie taki wiatr przychodzi raz na rok i jest średni, ale są lata, gdzie wieje trzy razy po kilka dni - zrywa reklamy, dachy i łamie drzewa. Okaże się wszystko w praktyce. Na szczęście nawet jak przyjdzie bardzo silny wiatr, to raczej wyłamie poszczególne płyty z całości, powyrywa śruby i nie będzie całość leciała. Tylko, że tego rodzaju płyty leżą na posesji od kilku lat. Tych płyt jest tam z 50 sztuk różnej długości, grubości i ciężaru i jeszcze ani razu ani jedna nie poleciała, a wiatry były konkretne - nie dało się chodzić.
Nawet jeśli coś odleci, to na szczęście obok nie ma nic. Krowy są tylko od wiosny do jesieni, potem są pędzone do obór. Podczas ogromnych halnych też nikt nie chodzi po bezdrożach, tylko ludzie siedzą w domach. Tam obok nie ma nic, więc jak odleci to zatrzyma się na drzewach. Przekonamy się już tej zimy, czy to przetrwa. Na szczęście na tej posesji stoi kilka wiat, które są o wiele słabiej wykonane i ostały się wszystkie.
Jest też możliwość trąby powietrznej, ale takie są u nas rzadkie i raczej uderzają punktowo. Ale na trąbę to nic nie pomoże. Kilka lat temu dom znajomej mimo, że porządny fundament, murowany - poskładał się jak z kart, bo trąba uderzyła właśnie w niego. Przyszła, zwaliła dom i poszła sobie. Wszystko trwało kilka minut. Na takie przypadki nic nie pomoże. Nadzieją tylko jest, że naszą strzelnicę ominie taka trąba. Mieszkam tutaj od 1987 roku i to był jedyny przypadek o którym słyszałem - miał miejsce około 7 lat temu.
Zatem przedstawię klubowi obawy, może nawet zacytuję wątpliwości z tego wątku. Ja jestem od roboty, oni niech podejmą decyzję czy jeszcze coś robimy. Jeśli powiedzą, że to za słabe jest, to będziemy wzmacniać. Jeśli powiedzą, że wytrzyma, to zostawimy i będziemy obserwować :) Sam niczego nie zrobię, bo jestem tylko zwykłym robolem bez wiedzy w tym temacie. Sam też nie podejmę decyzji, bo to nie do mnie należy.
1. Parawany są tylko wkopane, nie kotwione i to jest myśl, aby je zakotwić, ale to już po otwarciu. Musze ten pomysł sprzedać ludziom co tym zawiadują.
2. Pomalowane zostanie wszystko jednolicie, ale to już też jako robota dodatkowa w momencie gdy strzelnica będzie funkcjonowała - zgłosił się nawet ktoś z agregatem malarskim i powiedział, że malnie całość.
3. Miejsce na grilla jest, nawet jest wielki przenośny grill i znajdzie się żeliwny kociołek
4. Miejsca na namiot jest pełno, ale nikt chyba jeszcze nie myślał o tym i nie wiem co odpowiedzieć, ale przedstawię pomysł. Tylko tam nie ma nic, łąka, pastwisko, stadion i górska rzeka.
5. Co do wiatrów to u nas są bardzo silne późną jesienią, zimą i wczesną wiosną. Są to halne i czasem bywają tak silne, że ciężko ustać. Oczywiście są lata gdzie taki wiatr przychodzi raz na rok i jest średni, ale są lata, gdzie wieje trzy razy po kilka dni - zrywa reklamy, dachy i łamie drzewa. Okaże się wszystko w praktyce. Na szczęście nawet jak przyjdzie bardzo silny wiatr, to raczej wyłamie poszczególne płyty z całości, powyrywa śruby i nie będzie całość leciała. Tylko, że tego rodzaju płyty leżą na posesji od kilku lat. Tych płyt jest tam z 50 sztuk różnej długości, grubości i ciężaru i jeszcze ani razu ani jedna nie poleciała, a wiatry były konkretne - nie dało się chodzić.
Nawet jeśli coś odleci, to na szczęście obok nie ma nic. Krowy są tylko od wiosny do jesieni, potem są pędzone do obór. Podczas ogromnych halnych też nikt nie chodzi po bezdrożach, tylko ludzie siedzą w domach. Tam obok nie ma nic, więc jak odleci to zatrzyma się na drzewach. Przekonamy się już tej zimy, czy to przetrwa. Na szczęście na tej posesji stoi kilka wiat, które są o wiele słabiej wykonane i ostały się wszystkie.
Jest też możliwość trąby powietrznej, ale takie są u nas rzadkie i raczej uderzają punktowo. Ale na trąbę to nic nie pomoże. Kilka lat temu dom znajomej mimo, że porządny fundament, murowany - poskładał się jak z kart, bo trąba uderzyła właśnie w niego. Przyszła, zwaliła dom i poszła sobie. Wszystko trwało kilka minut. Na takie przypadki nic nie pomoże. Nadzieją tylko jest, że naszą strzelnicę ominie taka trąba. Mieszkam tutaj od 1987 roku i to był jedyny przypadek o którym słyszałem - miał miejsce około 7 lat temu.
Zatem przedstawię klubowi obawy, może nawet zacytuję wątpliwości z tego wątku. Ja jestem od roboty, oni niech podejmą decyzję czy jeszcze coś robimy. Jeśli powiedzą, że to za słabe jest, to będziemy wzmacniać. Jeśli powiedzą, że wytrzyma, to zostawimy i będziemy obserwować :) Sam niczego nie zrobię, bo jestem tylko zwykłym robolem bez wiedzy w tym temacie. Sam też nie podejmę decyzji, bo to nie do mnie należy.
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2023, 23:49 przez Kacper_Potocki, łącznie zmieniany 1 raz.
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Ważne żeby sracz byłKacper_Potocki pisze:Tylko tam nie ma nic, łąka, pastwisko, stadion i górska rzeka.

- Kacper_Potocki
- Sponsor forum

- Posty: 922
- Rejestracja: 06 grudnia 2022, 20:51
- Arsenał: .
Diana 75
Weihrauch HW40
Weihrauch HW50 - Lokalizacja: Kęty
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Niestety nie ma :) Ale jest łąka, lasek, rzeka... Problem mają kobity, faceci sobie poradzą :)
https://www.google.com/maps/place/Strze ... ?entry=ttu
https://www.google.com/maps/place/Strze ... ?entry=ttu
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 15002
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
- Kacper_Potocki
- Sponsor forum

- Posty: 922
- Rejestracja: 06 grudnia 2022, 20:51
- Arsenał: .
Diana 75
Weihrauch HW40
Weihrauch HW50 - Lokalizacja: Kęty
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Będzie propozycja taka. Nie myślałem nad tym, ale forum poddało pomysł.
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
- f@za
- Stary Pierdziel

- Posty: 10019
- Rejestracja: 20 października 2018, 18:21
- Arsenał: Scyzoryk
- Lokalizacja: Świętokrzyska wioska
Re: Budujemy sobie strzelnicę 50m
Nie bądź mięczak, pampersy bierz
.
Człowiek nie wielbłąd, napić się musi. Chłop nie koń, wody pił nie będzie.