Aż głupio, że tak mało napisałem.
Tak więc Lata temu strzelałem trochę sportowo trochę rekreacyjnie z "łucznika" I na wiele lat zapomniałem o temacie.
Od paru ładnych lat strzelam sportowo z broni ostrej i to mi wystarczało, Ale ostatnio szwagier namówił mnie do powrotu do tematu, plus "nie trzeba strzelać tylko na strzelnicy" plus " Tato, kiedy pójdziemy postrzelać?" mnie przekonało. Więc kupiłem PCP i tym sposobem tu wylądowałem.
Mam nadzieję ze jestem wystarczająco postrzelony, by dołączyć do tego szanownego grona.


