FANATYKOWA BRUNIRA PO PRZEMIANIE!

[Fanatyk]

Nie wspominaj mi o oksydach za zimno Boże jak ja kiedyś mogłem w coś takiego się bawić a z tym odcienim niebieskim to nie jest to takie proste bo tu jeszcze dochodzi problem rodzaju stali zdaje mi się,że na węglowej łatwiej o to

[PALMA%]

Brunira po przemianie,Fanatyk po przemianie,Bima również....język pełen miłości..chociaż temat zaczyna się niebezpiecznie przedłużać..

[Fanatyk]

Spoko nie dam się sprowokować
Jeśli,któryś z tych dwóch zatroluje to kończę temat i poproszę Spirita o pomoc

[Żurek]

No widzisz jak chcesz to potrafisz :mrgreen:tylko jedno mnie zastanawia dlaczego.u ciebie jest z połyskiem a u kolegi w temacie macierzystym na rewolwerze jest mat.?.

Kolega w temacie macierzystym pisał że chciał wykończenie w macie i zdjął starą oksydę gąbka szlifierską 320, jak wypolerujesz papierkiem 1500 będzie połysk. W końcu zdjęcia gratki, fajnie wyszło. O ile bardziej wytrzymała powłoka od oksydy?

[Fanatyk]

Najlepszą fabryczną oksydę można bez problemu zdjąć wełną stalową mocno dociskając,natomiast z mojej co najwyżej możesz usunąć ewentualne jakieś naloty ,ale za cholerę nie naruszysz tej pancernej samej powłoki dlatego nie dziwie się czemu tak robiona oksyda u rusznikarza jest najdroższą z powłok pomijając już fakt,że ten sposób nie naraża ani Ciebie ani sprzętu
Jestem niezmiernie wdzięczny założycielowi tematu BRUNIRA PO ANTONOWSKU bo dzięki niemu doszedłem do bardzo dobrych wyników a szczególnie za to,że dał tak prosty a zarazem doskonały przepis na roztwór do bruniry i co najważniejsze bez okropnie szkodliwego chlorku rtęci gdzie praktycznie proces gotowania jest wykluczony bo opary tego chlorku to samobójstwo

[Spirit]

Kilka razy trafiło mi się ratować oksydę pokrytą kaszką rdzy. Wszystko spryskałem brunoxem lub wd40 a potem polerowałem druciakiem nierdzewnym. Grube wżery niestety pozostawały widoczne ale drobna kaszka schodziła.

[Fanatyk]

20170817_164725.jpg

20170817_164737_Burst02.jpg

20170817_164742.jpg

Dalsza sesja zdjęciowa

[Fanatyk]

Tak na zakończenie tego tematu mogę stwierdzić,że metodą prób i błędów doszedłem do bardzo dobrych wyników w brunirowaniu i potrafię teraz za,każdym razem położyć piękną ciemnobrązową brunirę lub kruczoczarną zależnie od gustu oksydę
Od tej chwili jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszelkich oksyd na gorąco i radzę każdemu zwolennkowi tej niebezpiecznej metody aby nie szedł,już tą drogą i nauczył się tego co ja a oksydowanie na gorąco jeśli już musi zlecał zakładom rusznikarskim

[Fanatyk]

Nie wdychasz syfu a oparzenia są nieporównalnie mniej niebezpieczne o bezpieczeństwie dla broni,już nie wspomnę

[Fanatyk]

Zgodzę się z jednym,że jest upierdliwa to fakt,ale nagroda za to jest wielka

[loopess]

Zimny nadtlenek wodoru tak powiedzmy 35% jest równie niebezpieczny jak gorący wodorotlenek sodu,po jednym i po drugim skóra zlezie razem z mięsem do kości,ale wodorotlenek na przykład nie rozpuszcza betonu,a nadtlenek wodoru już tak,przez ostatnie prawie 10lat miałem do czynienia z jednym i drugim szajsem. Nie wiem jak po wodorotlenku,ale po rozcieńczonym nadtlenku wodoru po wypiciu jest zajebista sraczka

[Neo]

Ale co jest bardziej niebezpiecznego w roztworze wodorotlenku sodu, niż w stezonym nadtlenku wodoru ?

W jednym jak i drugim przypadku można sobie poparzyć nie tylko kończyny jak i drogi oddechowe,gdy nie zachowamy zasad bezpieczeństwa

[Fanatyk]

Możesz mi wierzyć lub nie oparzyłem się perhydrolem parę razy trochę pieczenia białe paluchy i po trzech godzinach ani śladu przy sodzie byłby murowany szpital

[Fanatyk]

Czy "BZDURA"??? oj polemizowałbym z Tobą kolego trochę nieodpowiedzialny jesteś tym bardziej,że niby obeznany jesteś z tematem sody pisząc to co piszesz narażasz ludzi nie uważasz

[Fanatyk]

A może najpierw poczytaj czym jest soda kaustyczna i nie zachowanie bezpieczeństwa