AIRGUN-HUNTING.PL

śwagier pisze:6.35, 2.2 g ( king Heavy)

300m/s musi robić fajną rozpierdziel, kopie mocno przy takiej energii , pytam bo nie miałem doczynienia z niczym większym od 5,5 prócz kałacha w wojsku.

Przerabiane praktycznie wszystko . Z oryginalu zostal zdaje sie wylacznie zbijak
P.S O kurde, tez nie
Problemem Nemesisa jest spora objetość pasozytnicza zuzywająca luft, poza tym to prosty do bólu karabinek baaaarzdo podatny na mody

mcgregor pisze:ciśnienie jest wystarczające na osiągnięcie ponad 40 jasków, w swoim na 120 barach i pół litrowej butelce robie spokojnie 14 magów przy prędkości 274m na śrucie 1,15.

Ty masz Jumbo czy jakiś inny turecki wynalazek z zetką? Najlepiej zamieść fotkę bo pewnie nie tylko ja jestem ciekawy jak na wiatrówce wygląda taka butelka z regiem i przejściówką.

P.S. Jakie zrobiłeś otwory przelotowe?

Jumbo taki sam jak Twój , fotki są na pierwszej stronie tematu.
Przelot 4,5 taki był już zrobiony przez kogoś, pomijam fakt że zostało zj-bane, a tak to wygląda w całości

Miał ktoś do czynienie z taką zetką? To niby już z regiem ale jak z energią bo luftu w zaworze chyba niewiele się mieści?

Znajomy do rexia jedynki kupił taką zetke tylko bez rega, wywalił kartusz i butelkę dał, dorabiał nowy zawór strzałowy, otwory montażowe nie pasowały zupełnie , śruby od mocowania w bloku wychodziły w oringi i otwór dolotowy dosyłający luft był zasłoniety ..... gdyby nawet to dostosować to gdzie upchasz manometry w drewnie.
Edyta .... zawory syrzałowe rexiu- kral takie same .

Przyszła mufka, reg i nowa butla 0,5l. Robiłem próby warsztatowe ale nim przykręciłem butlę do mufy to zakręciłem korek z nyplem i napompowałem do do 100 BAR. Plenum malutkie ale nawet przy wzmocnionej sprężynie, po strzale, zawór nie opróżniło się do zera. Energia 20J w Jumbo 5,5. Dopiero przy ciśnieniu 150BAR energia była lekko ponad 40J. Wygląda, że na tyle powinienem ustawić reg choć zauważyłem, że jak jest butla to, w momencie strzału, reg puszcza powietrze do zaworu i energia jest wyższa. Na moje potrzeby wystarczy wię ustawić reg na 135. O dziwo przy takim przedłużeniu nie leci na ryj a wręcz jest lepiej wyważony. Teraz trzeba dopiłować złączkę by nypel i mano "strzelały" do góry. Rurę fi 60mm zmówiłem i będę robił osłonę jak na zdjęciu.
Delikatnie rozwierciłem tranfery. Ten w bloku wierciłem od strony śruby mocującej lufę bo tranfer od zaworu do lufy jest właśnie w tym miejscu. By nie uszkodzić gwintu dopasowałem cienką rurkę i dopiero przez nią wierciłem. Teraz po całości jest 4,5. Zastanawiam się jak robią to ci co pisali, że rozwiercają tranfery na 5,5? Śruba mocująca lufę to M5.

Ostatni post w temacie. Jestem po testach w terenie. Ostateczny wygląd wiadomo jaki będzie. Po ostatniej awarii u mnie zniknęły więc jedną umieszczam dla przypomnienia. Do testów założyłem mniejszą butelkę /reg ten sam 1800PSI/ bo matka miała tylko 150Bar a mniejszą łatwiej pompką dobijać. Prędkość na heavy 265 i o dziwo nie źre tak dużo luftu. Teraz do rzeczy. Luneta Disco 8-36x50 SFP. Zerowałem na 25m i po 5 strzałach przeszedłem na 55 bo robiła się jedna dziura. Na 55 strzelana do celów wielkości kapsli po piwie. 10 na 10 aż nudne. Na 75 puszki 0,3 a na 100 0,5 po piwie. Zrobiłem polerkę lufy i bałem się, że może być lipa a tu takie zaskoczenie. Jeszcze trochę się mim nacieszę i oddam w dobre ręce. Wiem, że wstydu nie będzie.

sandacz pisze:Zerowałem na 25m i po 5 strzałach przeszedłem na 55 bo robiła się jedna dziura. Na 55 strzelana do celów wielkości kapsli po piwie. 10 na 10 aż nudne. Na 75 puszki 0,3 a na 100 0,5 po piwie. Zrobiłem polerkę lufy i bałem się, że może być lipa a tu takie zaskoczenie.

Wyniki zacne Opisałbyś swoją technikę polerowania lufy, o ile to nie tajemnica?

tomeks pisze:Wyniki zacne Opisałbyś swoją technikę polerowania lufy, o ile to nie tajemnica?

Żadna tajemnica. Mam takie pręty z włókna szklanego. Naciąłem na końcu, wyciąłem pasek papieru wodnego 2000, włożyłem w nacięcie i przykleiłem. Koniec pręta wkręciłem do wiertarki. Kilka kropli wody i jazda tam i z powrotem a jednocześnie obroty wiertarki. Jak już było tak, że śrut przechodził dość gładko to zamiast papieru szmatka bawełniana i pasta polerska. Wiertarka na obroty i ruch posuwisto zwrotny. Teraz śrut przechodzi płynnie i czok trochę luźniejszy. Pierwszy raz glancowałem lufę więc myślałem, że coś zepsuję ale efekt przy strzelaniu przeszedł moje oczekiwania. Nie strzelałem przed ale lepiej na pewno nie było.