AIRGUN-HUNTING.PL

Ale giełdy szkoda...kurwa,zapomniałem o wifi i założyłem konto z kompa matki,na mailu żony i...BAN

Ja ani Bezowego ani Tawerny zbytnio nie lubie. Choc jest tam zarejstrowany. Nasze forum jest NAJLEPRZE . Mozna sobie czasamu nawtykac puzniej wirtualne piwko wypic . A jak potrzeba to dobra rade tez sie dostanie . Pozatym znam dwuch uzytkownikow bezowego i tawerny. T o jak piszecie maja inne poglady . I dziwny tok myslenia. Czasami z nimi na strzelanie sie ustawiam w takich ruinach spalonego szpitala mozna tam pykac. I raz trafil sie szczurek i chcialem go odpalic to ile sie nasluchalem . To bylo ponad trzy tygodnie temu. I juz mnie nie zapraszaja na wspulne strzelanko

Paweł boś ty psychol , do biednego szczura strzelać, takie pożyteczne zwierzaki

BiMa pisze:Paweł boś ty psychol , do biednego szczura strzelać, takie pożyteczne zwierzaki

Ja to mysle , ze oni tez wala do szczura itp! Tylko , ze sie nie przyznaja . A szczur naprawde pozyteczny

Ja to mysle , ze oni tez wala do szczura itp! Tylko , ze sie nie przyznaja . A szczur naprawde pozyteczny [/quote]
U nielubionego sąsiada w spichrzu.

… kontynuacja postu z działu Witalnia:

Nie jestem pewien czy sytuacja, którą chcę opisać dotyczy forum które tutaj omawiacie ale czuję, że jest coś jest na rzeczy.
Otóż parę dni temu postanowiłem zakupić wiatrówkę i bliżej zapoznać się ze sportem strzeleckim (a właściwie ze związaną z tym rekreacją).
Po przejściu procedury rejestracyjnej umieściłem tam post, którego fragment przytaczam parę linijek poniżej. W ciągu 2 dni post przeczytało kilkanaście osób, trzy z nich wypowiedziały się merytorycznie, czwartą osobą był Administrator który odebrał mi prawo do pisania na 2 miesiące za naruszenie regulaminu (poruszenie tematu strzelania do zwierząt).
Nie mogłem pisać ale mogłem czytać odpowiedzi innych na mój post z których 2 lub 3 były ściśle merytoryczne a jedna od Moderatora brzmiała mniej więcej następująco:
Po co odpisujecie skoro gość został zablokowany na długo?
W międzyczasie liczba czytających wydłużyła się znacznie. Na drugi dzień cały wątek został wykasowany więc nawet nie miałem możliwości zapoznania się z fachowymi opiniami innych osób .
Moje odczucia i komentarze do całej sytuacji są następujące:
- ewidentnie przekroczyłem zasady regulaminu, biorę to „na klatę” i akceptuję 2 miesięczny ban.
- nie mogę zaakceptować cytowanej wypowiedzi Moderatora, gdyż jest to w lekceważącym tonie
sformułowane stwierdzenie zniechęcające do jakichkolwiek kontaktów w przyszłości.
- wykasowanie wątku jedynie potwierdza, że jestem (czy też będę) niechętnie widzianym
uczestnikiem tamtego forum.
- na każdym cywilizowanym forum jeżeli jakiś żółtodziób, czy nowy użytkownik palnie jakąś głupotę
to się go ostrzega i instruuje a dopiero w razie recydywy nakłada się ostrzejsze sankcje.
Niestety tamten Administrator i dzielnie mu sekundujący Moderator przypominają mi tępego
gliniarza stojącego za winklem z „suszarką” w łapie i czerpiącego sadystyczną przyjemność z
upolowania jakiegoś nieostrożnego „jelenia”
- na forum o którym piszę swobodnie porusza się kwestie związane z zagadnieniem ponadlimitowego zwiększania mocy wiatrówek. Z niektórych wypowiedzi nawet średnio inteligentna małpa z krakowskiego zoo wywnioskuje , że celem takich przeróbek będzie kłusownictwo. W takie dyskusje Administrator nie wkracza mimo że są one jedynie bardzo powierzchownie zakamuflowane.
- Taka obłuda jest dla mnie nie do zaakceptowania i będę omijał tamte forum dalekim łukiem. A szkoda bo kilku z odpowiadających na mój post osób pomogło mi.
Mocno żałuję że nie będzie mi dana możliwość podziękowania tym osobom. Ale może przez przypadek trafią tutaj i domyślając się o co chodzi przyjmą moje podziękowanie
(występuję tu pod innym nickiem).
- tematykę legalności strzelania do szkodników wstępnie skonsultowałem (telefonicznie) z kilkoma
znajomymi leśnikami i myśliwymi ale wnioski z tego płynące pozostawię na inną okazję.
Poniżej kontrowersyjny fragment opisywanego postu, który spowodował moje kłopoty:

Cel: strzelanie rekreacyjne, trochę zabawy z wnukami, po nabyciu elementarnej wprawy może się uda uwolnić sąsiada od kilkunastu szczurów które się pojawiły w okolicy, oraz utrupienia paru srok i sój (krew mnie zalewa jak widzę bezczelne sroki wyciągające z gniazda młode pisklaki kosów)
Nie przewiduję uczestnictwa w żadnych zawodach, czy konkursach (chyba że w obrębie najbliższych przy grillu)
Warunki: działka córki – w najszerszym miejscu ponad 100 m i łatwa możliwość zaimprowizowania nawet sensownej strzelnicy. Ponadto paru znajomych myśliwych, oraz leśników w kompleksie lasów Janowskich i w Borach Tucholskich. Na pewno pomogą przy wyborze bezpiecznego miejsca do postrzelania .

W tematach ściśle technicznych przenoszę się do działu Broń otwierając wątek dotyczący moich pytań i prośby o radę (Wybór sprzętu – budżet ok. 2500 zł)

Pozdrawiam, Adam1

A chuj im w dupę baranom

Ehhh, sraczkowy jest do dupy :), założyłem tam konto równocześnie z założeniem konta tutaj, ale kilka razy zaledwie tam wszedłem. A to co opisuje coraz więcej osób, coraz bardziej mnie zniechęca aby tam zajrzeć

Haha, ja tam odpisałem Tobie i czułem ze dostaniesz bana to i mala reklama zagoscila:)

Adam1 pisze:… kontynuacja postu z działu Witalnia:

Nie jestem pewien czy sytuacja, którą chcę opisać dotyczy forum które tutaj omawiacie ale czuję, że jest coś jest na rzeczy.
Otóż parę dni temu postanowiłem zakupić wiatrówkę i bliżej zapoznać się ze sportem strzeleckim (a właściwie ze związaną z tym rekreacją).
Po przejściu procedury rejestracyjnej umieściłem tam post, którego fragment przytaczam parę linijek poniżej. W ciągu 2 dni post przeczytało kilkanaście osób, trzy z nich wypowiedziały się merytorycznie, czwartą osobą był Administrator który odebrał mi prawo do pisania na 2 miesiące za naruszenie regulaminu (poruszenie tematu strzelania do zwierząt).
Nie mogłem pisać ale mogłem czytać odpowiedzi innych na mój post z których 2 lub 3 były ściśle merytoryczne a jedna od Moderatora brzmiała mniej więcej następująco:
Po co odpisujecie skoro gość został zablokowany na długo?
W międzyczasie liczba czytających wydłużyła się znacznie. Na drugi dzień cały wątek został wykasowany więc nawet nie miałem możliwości zapoznania się z fachowymi opiniami innych osób .
Moje odczucia i komentarze do całej sytuacji są następujące:
- ewidentnie przekroczyłem zasady regulaminu, biorę to „na klatę” i akceptuję 2 miesięczny ban.
- nie mogę zaakceptować cytowanej wypowiedzi Moderatora, gdyż jest to w lekceważącym tonie
sformułowane stwierdzenie zniechęcające do jakichkolwiek kontaktów w przyszłości.
- wykasowanie wątku jedynie potwierdza, że jestem (czy też będę) niechętnie widzianym
uczestnikiem tamtego forum.
- na każdym cywilizowanym forum jeżeli jakiś żółtodziób, czy nowy użytkownik palnie jakąś głupotę
to się go ostrzega i instruuje a dopiero w razie recydywy nakłada się ostrzejsze sankcje.
Niestety tamten Administrator i dzielnie mu sekundujący Moderator przypominają mi tępego
gliniarza stojącego za winklem z „suszarką” w łapie i czerpiącego sadystyczną przyjemność z
upolowania jakiegoś nieostrożnego „jelenia”
- na forum o którym piszę swobodnie porusza się kwestie związane z zagadnieniem ponadlimitowego zwiększania mocy wiatrówek. Z niektórych wypowiedzi nawet średnio inteligentna małpa z krakowskiego zoo wywnioskuje , że celem takich przeróbek będzie kłusownictwo. W takie dyskusje Administrator nie wkracza mimo że są one jedynie bardzo powierzchownie zakamuflowane.
- Taka obłuda jest dla mnie nie do zaakceptowania i będę omijał tamte forum dalekim łukiem. A szkoda bo kilku z odpowiadających na mój post osób pomogło mi.
Mocno żałuję że nie będzie mi dana możliwość podziękowania tym osobom. Ale może przez przypadek trafią tutaj i domyślając się o co chodzi przyjmą moje podziękowanie
(występuję tu pod innym nickiem).
- tematykę legalności strzelania do szkodników wstępnie skonsultowałem (telefonicznie) z kilkoma
znajomymi leśnikami i myśliwymi ale wnioski z tego płynące pozostawię na inną okazję.
Poniżej kontrowersyjny fragment opisywanego postu, który spowodował moje kłopoty:

Cel: strzelanie rekreacyjne, trochę zabawy z wnukami, po nabyciu elementarnej wprawy może się uda uwolnić sąsiada od kilkunastu szczurów które się pojawiły w okolicy, oraz utrupienia paru srok i sój (krew mnie zalewa jak widzę bezczelne sroki wyciągające z gniazda młode pisklaki kosów)
Nie przewiduję uczestnictwa w żadnych zawodach, czy konkursach (chyba że w obrębie najbliższych przy grillu)
Warunki: działka córki – w najszerszym miejscu ponad 100 m i łatwa możliwość zaimprowizowania nawet sensownej strzelnicy. Ponadto paru znajomych myśliwych, oraz leśników w kompleksie lasów Janowskich i w Borach Tucholskich. Na pewno pomogą przy wyborze bezpiecznego miejsca do postrzelania .

W tematach ściśle technicznych przenoszę się do działu Broń otwierając wątek dotyczący moich pytań i prośby o radę (Wybór sprzętu – budżet ok. 2500 zł)

Pozdrawiam, Adam1

Bardzo wnikliwie przeprowadzona analiza. Tylko na chuj tam pisać o waleniu do zwierząt?? Toż wiadomo że ban z mety na dłuuuugo. Jak lubicie prowokować to i macie. Chyba że chodzi o podbicie popularności na AGH, jaki to ja jestem gnębiony na beżowym... I po co o tym tak opowiadać? No weź mi Adaś powiedz

Nie wszyscy/ a ty no taki zmień sobie nazwę na "wujek dobra rada".Kurwa nie ma tematu żebyś nie wtrącił swoje 3 grosze mundrości wszelakiej a to że masz konto na beżowym to sie da wyczuć na odległość.Tu masz od pól roku i 1,5k postów a założe się że na beżowym minimum od 3.Przesiąkłeś tą "poprawnością"

Nie bić się młodzieży

Nie będę tak uprzejmy i się nie odpierdolę OK ? Na uprzejmości trzeba sobie zaslużyć

Antonio to mi napisałeś komplement

hani pisze:Nie będę tak uprzejmy i się nie odpierdolę OK ?

No to goń się !

Pytał się ciebie kiedyś o coś ktoś ? Nie , więc trzym morde