Oksyda na gorąco by Loopess
Moderatorzy: Antonio, Neo, arkadyjczyk
- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Oksyda na gorąco by Loopess
Dziś zrobiłem sobie małe oksydowanie na gorąco,do zrobienia miałem kartusz do mojego frankensteina i dostała się w moje łapy lufa do galatiana z której jakiś inteligent zdarł oksydę cholera wie po co.
Na pierwszy ogień poszła mikstura do oksydowania : woda 1 litr,wodorotlenek sodu 600 gramów i saletra potasowa 200 gramów .
Na następny ogień poszło naczynie do oksydowania czyli 65cm rury nierdzewnej fi75mm,naczynie ustawine na ognisku coby w domu nie smrodzić i koszty ograniczać. Potem przeszlifowanie rury papierem 240 bo drobniejszym i tak nie było warto bo rura solidnie poobijana była. Potem nastąpiło gotowanie rury,dosłownie gotowanie bo mikstura musiał wrzeć żeby dobrze wzięła metal. Po około pół godzinie wyłowiłem i opłukałem rurę wodą,osuszyłem i maznąłem balistolem dla glancu. A to efekt końcowy w porównaniu z surową rurą. Lufa od gałka wyszła jeszcze lepiej bo była polerowana papierkiem wodnym 800
Na pierwszy ogień poszła mikstura do oksydowania : woda 1 litr,wodorotlenek sodu 600 gramów i saletra potasowa 200 gramów .
Na następny ogień poszło naczynie do oksydowania czyli 65cm rury nierdzewnej fi75mm,naczynie ustawine na ognisku coby w domu nie smrodzić i koszty ograniczać. Potem przeszlifowanie rury papierem 240 bo drobniejszym i tak nie było warto bo rura solidnie poobijana była. Potem nastąpiło gotowanie rury,dosłownie gotowanie bo mikstura musiał wrzeć żeby dobrze wzięła metal. Po około pół godzinie wyłowiłem i opłukałem rurę wodą,osuszyłem i maznąłem balistolem dla glancu. A to efekt końcowy w porównaniu z surową rurą. Lufa od gałka wyszła jeszcze lepiej bo była polerowana papierkiem wodnym 800
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Wodorotlenek sodu to świety środek myjący,zwłaszcza gorący więc wcale nie wysilałem się z odtłuszczaniem,przetarłem tylko rury szmatką zwilżoną bimbrem mojego wyrobu 
- Antonio
- Administrator

- Posty: 5557
- Rejestracja: 28 maja 2011, 17:27
- Arsenał:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Uważaj z tymi zapędami bez odtłuszczania bo będziesz kiedyś dwa razy czyścić.
Pomimo tego że soda żre wszystko potrafią wyjść paskudne plamy.
Trzeba dobrze umyć rozpuszczalnikiem i tyle.
Pomimo tego że soda żre wszystko potrafią wyjść paskudne plamy.
Trzeba dobrze umyć rozpuszczalnikiem i tyle.

Stary pierdziel ale nie alkoholik
- Gromek3
- Sponsor forum

- Posty: 769
- Rejestracja: 17 marca 2017, 16:25
- Arsenał: Był: Hatsan 90 4.5. Artemis 5.5 pr900w Spa P10 5.5
Crosman C11
Obecnie: P15 6.35 - Lokalizacja: Wyspa zwana THC
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Po za tematem... kolega niech nie marnuje bimbrozji, na bazarek wstawia wyrobyloopess pisze:Wodorotlenek sodu to świety środek myjący,zwłaszcza gorący więc wcale nie wysilałem się z odtłuszczaniem,przetarłem tylko rury szmatką zwilżoną bimbrem mojego wyrobu
Więc rób co chcesz
Pod uwagę bierz
Możliwości
Przyczynowo-skutkowe zależności
Pod uwagę bierz
Możliwości
Przyczynowo-skutkowe zależności
- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
bimberek to odpad produkcyjny,głównie pogon którego używam jako rozpuszczalnika i smarowidła do obróbki aluminium.
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Proponuję zrezygnować z ludwika i benzyny i wyczyścić wszystko acetonem. Nawet szorować zbytnio nie trzeba. A co do oksydy to fajnie wyszłono_taki pisze:Z tego co czytałem, najpierw coś w rodzalu ludwika i szorowanie, potem suszenie, a na końcu po prostu benzyna ekstrakcyjna i baaaaardzo solidne nią mycie.

- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Jutro walnę fotkę lufy,ta dopiero fajnie wyszła
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Zrób jakieś zbliżenie co by było widać jak się świeci.
I jak zabezpieczyłeś przewód lufy?

- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
- arkadyjczyk
- Zasłużony Hunter

- Posty: 5725
- Rejestracja: 17 grudnia 2016, 23:46
- Arsenał: Audi B5 '95 :-P
- Lokalizacja: Puszcza Wkrzańska
- radecek
- Zasłużony Hunter

- Posty: 1390
- Rejestracja: 21 listopada 2010, 19:39
- Arsenał:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Super. Da się tak zrobić lufę ?
Jak zabezpieczyć przewód wewnątrz ? Czy korek z silikonu wysokotemperaturowego bezoctowego wystarczy ?
Ciekawe czy grzałka do bojlera by się nadawała
https://www.egrzalki.pl/pl/p/Grzalka-pr ... W-230V/520
Jak zabezpieczyć przewód wewnątrz ? Czy korek z silikonu wysokotemperaturowego bezoctowego wystarczy ?
Ciekawe czy grzałka do bojlera by się nadawała
https://www.egrzalki.pl/pl/p/Grzalka-pr ... W-230V/520
loopess pisze:Mało profesjonalnie zatkałem patyczkiem
- loopess
- Sponsor forum

- Posty: 2342
- Rejestracja: 31 sierpnia 2014, 02:18
- Arsenał: Trzecia noga
- Kontakt:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Czy silikon wytrzyma to nie wiem,z tego co pamiętam to w robocie silikon nam twardniał i się kruszył w gorącym ługu,ale może to kwestia odpowiednoego siliko. Co do grzałki to ta chyb się nie nada bo nie wiem czy jest nierdzewna,a do zabaw w oksydowanie najlepiej jak wszystkie graty są nierdzewne.
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 15003
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Masz silikon temperaturowy,stosowany np. przy trzymaniu szyb w kominku.Wytrzymuje spalanie drewna (ok.590-700) celsjusza,a obiło mi się że temp. pracy 1200C,i na pewno nie twardnieje,i się nie kruszyloopess pisze:Czy silikon wytrzyma to nie wiem,z tego co pamiętam to w robocie silikon nam twardniał i się kruszył w gorącym ługu,ale może to kwestia odpowiednoego siliko.
Życie, to jedyna droga ku śmierci.
-
Hand
- Początkujący Hunter

- Posty: 388
- Rejestracja: 13 marca 2017, 20:26
- Arsenał:
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Ale korek może zrobić wcześniej i go po prostu wepchnąć w lufę. Oczywiście razem z zamontowanym drucikiem, albo jakaś inna zawleczką do jego wyjecia.
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2017, 13:23 przez Hand, łącznie zmieniany 1 raz.
- Neo
- Stary Pierdziel

- Posty: 15003
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 19:03
- Arsenał: To co pod ręką
- Lokalizacja: Był Poznań
Re: Oksyda na gorąco by Loopess
Ten wytrzymuje coś 420 C.w maksie.
Życie, to jedyna droga ku śmierci.
