AIRGUN-HUNTING.PL

Jeździmy z synem trzy razy w tygodniu postrzelać. Teraz jest zimno, wczoraj było zdrowo na minusie i wiał wiatr nieptrzyjemny. Normalnie wytrzymujemy 3-4 godziny, ale wczoraj było ciężko wytrzymać dwie. W środku ppn i kpn sobie strzelają w ciepełku, więc później poszlismy się do nich ogrzać. No ale blisko ognia jest przyjemnie.Wiosno przyjdź!

https://www.youtube.com/watch?v=cc8fzLFwptU

Pisałem na drugim forum, ale może ktoś tam wątku nie śledzi, więc wklejam i tu.

Wczoraj radość - przyjechało małżeństwo z Choczni, czyli miejscowości oddalonej o 25km od strzelnicy. Znaleźli info w googlach, sami nawet nie wiedząc co chcą strzelać - żona nigdy nie strzelała z wiatróek, mąż wiele lat temu coś próbował z taniego łamańca. Zajęli się nimi w środku (kpn i ppn), a potem ja zająłem sie nimi na zewnątrz - strzelali z HW30 z otwartych, z Walthera LGM-2 z kolimatorem i Walthera LG200 z lunetą oraz bojowo z Beemana P17. Kolega dał jeszcze im postrzelać z LG300 z Sentinelem. Ale mieli radość i powiedzieli, że jak się zrobi cieplutko to będą częściej. Ogień rozpaliłem, potem mogli się ogrzać. Zawsze jak ktoś wpadnie nowy i ma frajdę to ja się cieszę.

Obserwując ich i podpytując - najfajniej się im strzelało z LG200 lunetą ze stolika oraz z pistoletu P17 do puszek.

Koniecznie trzeba więcej światła rzucić na oś, bo są elementy za słabo oświetlone, koniecznie trzeba rozebrać po lewej stronie budę i dorobić kolejne 6 stanowisk. Kupa pracy przed nami, ale jest cel, bo ludzie się dobrze bawią. Kto wie, może wyrośnie nam jakiś zawodnik, który znajdzie nas w googlach i złapie bakcyla? Beskid Target blisko i będzie gdzie takiego delikwenta można skierować :)

Ale był intensywny dzień. Trzy pełne klasy z LO im. Wyspiańskiego w Kętach zawitały dziś na strzelnicy. Prawie 90 dzieciaków w wieku 14-15-16 lat. Każda z klas miała dwie godziny lekcyjne strzelania.

Było intensywnie, ale świetnie się z młodzieżą dogadywało i chyba byli zadowoleni. Niektórzy wykazywali się talentem, bo nigdy wcześniej nie strzelając trafiali w cele. Jestem padnięty, ale szczęśliwy. Kilka fotek pod spodem.

Oczywiście strzelali też typowe KPN i PPN w środku, ale ja zajmowałem się nimi tylko na zewnątrz. HW30 z otwartych + Walthery LGM-2 z kolimatorami + Walthery LG200 z optyką - w sumie sześć stanowisk.

Dzieciaki się wymieniały, byli zdyscyplinowani, grzeczni, odpowiedzialni. Fajnie spędzony czas :) Było zimno, nawet przez chwilę śnieżek pruszył, ale palilismy stale ogień, aby mogli się ogrzać. Oczywiście największa frajda ot była patelnia zawieszona ma 50m.

Świetna sprawa, grzeczne i zdyscyplinowane dzieciaki i nauka obycia z wiatrówkami

Dzięki takim akcjom, młodzi nie będą dostawać alergii na słowo wiatrówka, broń itp. synonimy.

Taka ciekawostka, poszło od 8 rano do godziny 14:00 około 2500 śrutów.

Bardzo fajna strzelnica

Tak fajna, tylko nie ma ludzi do prowadzenia jej, a jest dużo pracy - chcemy dodatkowe cztery stanowiska wybudować.

Domyślam się że jest co robić fajnie że Wam się chce coś takiego organizować

Szkoły są chętne, dzieciaki też. Docelowo chciałbym w porozumieniu z okolicznymi szkołami umieścić w nich bannery, aby chętni wstępowali do klubu, albo chociaz przychodzili "z ulicy" po zajęciach lekcyjnych postrzelać.

Powodzenia

Gdybyście potrzebowali jakiejś pomocy sprzętowej czy tez pospawania czegoś to zapraszam, sprzętu mam sporo i chętnie pożyczę :)

Super inicjatywa! Dzieki takim ludziom jak Wy, młodzież może poznać trochę ten piękny sport

W środę zagosciła I klasa Liceum Ogólnokształcącego w Kozach - klasa Biologiczno-Polonistyczna. Dzieciaki miały zajęcia z przedmiotu EDB (Edukacja dla Bezpieczeństwa). Strzelali w środku KPN i PPN, oraz strzelali pod moim okiem rekreacyjnie. W sumie klasa około 20 dzieciaków. Mega fajne dzieciaki, zdyscyplinowane i angażujące się.

Piękna sprawa, fajna ta strzelnica :) Dla dzieciaków na pewno też trochę nowości i możliwość spróbowania czegoś nowego. Kto wie może kiedyś któryś z nich i tutaj na forum się pojawi :)